Gdzie to uczcić? Oczywiście w PRZYTULISKU
, gdzie:
kwitną róże i inne kwiatki
- drzwi nawet do rupieciarni otwierają się gościnnie
-obora zaprasza-WYREMONTUJ MNIE I OTWÓRZ PENSJONACIK ( w obecnej wersji -DLA SKAZAŃCÓW)
-można wypić bezkarnie piwko, BO NIGDZIE CZŁOWIEK NIE JEDZIE, a poza tym JEST GORĄCO ( a woda jak wiemy, W NIEKTÓRYCH KRĘGACH SMAKOSZY nie gasi pragnienia)
-poduszka zachęca "legnij"
-można wkręcić KOGOŚ w doprowadzanie ciepłej wody do zlewu (argument- w domu chłodniej i bliżej do lodówki, więc co się będziesz męczył robotą na dworze)
-woreczki się wietrzą a GOSPODYNI zamiast plewić i zająć się obiadem lata z aparatem i udaje ARTYSTKĘ
-PORZECZKI obiecują wino domowe o najmniej kwaśnym smaku i nie szkodzi,że NIGDY nie dotrzymują obietnicy
- dziarski winobluszcz próbuje zdewastować i tak ledwo trzymający się dach
- WYMIANKOWY PREZENT OD ŚWIATA AMALII dumnie prezentuje swe wdzięki
-wysłany do lasu ( właściwie sam się wysłał),żeby odreagować nie tylko doprowadzenie wody ale i z rozpędu montaż umywalki w łazience, na której jak twierdzi zrobi doktorat, wraca Z PREZENTEM
A jak uczcić SETKĘ? Zafundować sobie telefon "z dostępem", użyć go jako modemu a potem latać dzień i noc od domu , do studni, od studni do obory i w przypływie desperacji zaliczyć dach od łazienki,ŻEBY ZŁAPAĆ SIEĆ!
ale jak widać czasami się UDAJE!!!!!:)
niedziela, 4 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cudnie jest !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam w wywieszonym ozorem, w ten upalny dzień.
Ale masz labę w uroczym miejscu...porzeczki uwielbiam!!!!Pozdrawiam upalnie:)
OdpowiedzUsuńSielsko ,anielsko - nie potrzeba już niczego do szczęścia......
OdpowiedzUsuńPozdrawiam .
Gratulacje 100!!!!! Jak u Was już ślicznie w przytulisku ! U nas jakaś wredota usiłowała włamać się wyrywając blachę ze ścian... czeka nas murowanie . Buziaki
OdpowiedzUsuńPrzytulisko chyba zasługuje na przydział gwiazdki /przynajmniej 1/ , jest już ciepła woda , umywalka w łazience, dostęp do internetu , cywilizacja wpycha się jak może nawet w takie urocze miejsca jak Twoje przytulisko.
OdpowiedzUsuńGratulacje 100!!
Mam jeszcze trochę porzeczek , myślisz ,że nadają się na nalewkę ?
Pozdrawiam Yrsa
Artystko swietnie tam u Ciebie.
OdpowiedzUsuńZdjecia jak i ich opisy rewelacja.
Pozdrawiam
zamawiam sobie apartamencik w oborce i jagody 3 razy dziennie!!! a porzeczki na deser. ale fajnie!!! tylko zebys nie zalegla w lenistwie na cale wakacje. PISZ !!!!
OdpowiedzUsuń:)))U ciebie to mi zawsze się dziób śmieje:)A jagód zazdroszczę, wczoraj poszłyśmy do lasu z Nurką i udało mi się obciąć trzy gałązki z jagodami, dopadła nas plaga krwiopijców i biegiem uciekałyśmy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Ogromne gratulacje z powodu 100.Życzę , hmm... jak najczęściej dostępu do sieci.I odpoczywaj.
OdpowiedzUsuń