czwartek, 22 sierpnia 2013

COFAMY SIĘ DO TYŁU:)-czyli wakacyjne reminiscencje (cokolwiek to znaczy)

Trzeba się zastanowić- to dewiza ŚLUBNEGO, która często przydaje się w życiu ( że też ja 25 lat temu dłużej się nie zastanawiałam), ale na ogół doprowadza mnie do szału.
Na szczęście na wsi czas płynie wolniej
a zastanawiać można się aż do obrzęku mózgu włącznie.
Zjeść, czy nie zjeść?- oto jest pytanie!
Domowy doradca, wyrażający wzrokiem potępienie sugeruje- POWSTRZYMAJ SIĘ, ale kto by go tam słuchał!
Za dwa dni- KIERUNEK SPAŁA!
Człowiek, który miał wybrać i zarezerwować nocleg-zastanawiał się cały miejski czas.
-EJ-zaczepił mnie na wsi, na dzień przed godziną W ( jak wyjazd), ty się lepiej połącz z tym internetem, bo ja już nie wiem...-znacząco zawiesił głos, ale znaczenie zawieszeniea pozostało ukryte dla GOFROŻERCZYNI, więc drążyłam:
-A po co?
-No, trzeba by poszukać jakiegoś pokoju w tej Spale...
Zgotowałam się w sekundę!
-Żebym choć RAZ nie musiała szukać, decydować , załatwiać, dzwonić!Ja też chcę jechać na gotowe i mieć jak SIOSTRA-NIESPODZIANKĘ!-przygwoździłam ROZSĄDNEGO (z uwagi na brak wideł)własnym wzrokiem.Dzięcioł uciekł do lasu z krzykiem(SIOSTRA w tym czasie zaskoczona MILE przez męża spacerowała po nadmorskiej plaży i nic nie szkodzi,że jeden dzień- niespodzianka była!)
-No ja przecież zorganizowałem-usiłował bronić się TEN CO SIĘ ZASTANAWIA.
-Taaak,to ja się pytam , CO załatwiłeś?- czułam,że jad sączący się z ust moich, przepali zaraz ceratę i stół na wylot.
-JEDZIEMY PO PROSTU NA ŁYSĄ PAŁĘ!-oświadczył beztrosko ORGANIZATOR i kawa poszła mi nosem.
Na razie go nie zabiję, bo chcę się dowiedzieć, co ŁYSA PAŁA oznacza.
PS.FOKSIOWA po nocy sms wysyła,że ostatni post był DAWNO-SPAĆ KOBIETA NIE DAJE- to się nazywa MOTYWACJA!

14 komentarzy:

  1. Bez Foksiowej nie da rady :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. znam to. lysa pala to najczesciej u mojego meza sie dzieje. a potem mowilem ci mialas zobaczyc i zadzwonic.

    OdpowiedzUsuń
  3. No to czekają Was SAME NIESPODZIANKI!!! Fajnie!
    Życzymy udanej przygody.
    Pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ahoj przygodo!Udanego wypadu na łysą pałę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też chcę się dowiedzieć co ta ŁYSA PAŁA oznacza, czekam na relację;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. jakoś to znajomo zabrzmiało, ale ja nie czekam na niespodziankę na Łysą pałę. Sama rezerwuję, przynajmniej wiem, że mi sie będzie podobało :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hihi, uśmiałam się:) To będą wakacje:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Tacy już są mężczyźni.
    Spała kojarzy mi się tylko i wyłącznie z piosenką Andrusa "piłem w Spale, spałem w Pile" ;-)
    Domek cudnie wygląda w tej zieleni.

    OdpowiedzUsuń
  9. "Na Pałę" to się mniej więcej domyślam, cóż by to być mogło, ale na ŁYSĄ PAŁĘ?! Oj, będzie przygoda ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedź "JEDZIEMY PO PROSTU NA ŁYSĄ PAŁĘ!"jest logiczna i jedyna z możliwych...w tej sytuacji:)))

    Miłej przygody:)
    Ja też jadę w sobotę na pałę,nawet nie wiem gdzie:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Na łysą pałę, to chyba w ciemno?! Niech Wam sie darzy i szczęści w Spale. Miejsce jest cudne a wiec na pewno będzie OK a wielka niewiadoma doda pikanterii tej przygodzie!
    Pozdrawiam serdecznie!:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. O rany, ale będziesz miała przeżyć! :)
    Ciekawam, czy będziesz piła w Spale... ;)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Spała w Pile,piła w Spale:)))och,skąd ja to znam:))M miał zorganizować wyjazd wakacyjny ..i jak zwykle w przyszłym roku,a potem stwierdził żebym sobie wymyśliła gdzie chcę jechać,tylko nie zagranica:)))więc mu powiedziałam,że chcę do Remontowa:))????a gdzie to jest?- w kuchni:)))szczęka o podłogę za darmo:)mina M bezcenna:))))))ech ,życie:)))

    OdpowiedzUsuń