Westchnienia słychać było chyba u sąsiadów.
W końcu podniosłam bolącą powiekę , bo jak tu spokojnie wegetować , gdy obok zaczynają się uroczystości żałobne
-JESZCZE ŻYJĘ-oznajmiłam wzdychającemu
-Ale MNIE coś bierze!-wyjęczał ŻAŁOBNIK -i nie wiem, CO TO BĘDZIE, GDY JESZCZE JA ZACHORUJĘ?!
-Co ci jest?- zadałam pytanie z grupy "obowiązkowe, podgrupa-udające troskę"
-WŁAŚNIE NIE WIEM!-zajęczał przyszły chory i zwalił się obok nas z termometrem pod pachą.
Od razu mi się polepszyło i już widziałam świąteczne aranżacje, które w stanie NIEZMIENIONYM dotrwają aż do końca naszych dni
Wigilijny stół w całej krasie -WIDAĆ KTO PISZE TE POSTY!
Nasza tegoroczna choinka
( ten czerwony zawijas, to wyginający się w paroksyzmie obrzydzenia aniołek- powiesili go na brudnej szybie!)
-TO KTO POJEDZIE WĘDZIĆ DO TWOJEJ MAMUSI?-zadałam pytanie w tym momencie kluczowe, które wykazało tym razem swoją ozdrowieńczą moc.
Wprawdzie WĘDZARNIK musiał jeden dzień odleżeć ( termometr i 37,5 ni kłamali) ale ponieważ innych objawów nie stwierdzono, a wypowiedzi typu "tak mi jakoś" i " nic mi się nie chce" zdiagnozowano jako STAN NORMALNY I WCALE NIE PRZEJŚCIOWY, po dwóch dniach z wielka radością opuścił DOCHODZĄCYCH DO SIEBIE i na skrzydłach tęsknoty poszybował TAM GDZIE WSZYSCY GO ROZUMIEJĄ, w skrócie- ku mamusi.( Wrócił jeszcze tego samego popołudnia , bo jednak NIE DO KOŃCA go rozumieli).
CHORZY w tym czasie odkrywali dobrodziejstwa telewizji, bo na czytanie sił nie było.
Żadne filmy wymagające wysiłku intelektualnego nie wchodziły w grę. Nawet "Trudne sprawy" nas przerastały , ale odkryliśmy dzięki chorobie kanał, który jeszcze tego dnia postawił nas do pionu.
Jego bohaterem był wróżbita DAMIAN a ofiarami istoty, które wybuliwszy 4zł mogły zadać mu JEDNO pytanie. Szło w tempie teledyskowym a nam gały z orbit wychodziły. Po pięciu minutach MUSIAŁAM wstać,żeby w necie sprawdzić, czy anioł, którego człowiek ów przywołuje to nie Belzebub jakiś, tym bardziej,że wydzwaniały na ogół panie w wieku MAMUSIOPODOBNYM.
Okazało się,że to anioły tarota,o których dotąd nie miałam pojęcia.
-Widać,że koniec świata nadchodzi- skomentował MŁODSZY,a ja poleciałam po notatnik,żeby podzielić się później Z TYMI CO NIE ZAPŁACILI:)
Cytaty wróżbity:
- KOCHANIE, ALE ŻEŚ "TRAFŁA"-do pani, której się udało dodzwonić
- Niebiańskie pochodnie i święty płomień wypalą twoje problemy
-Czeeeeeeść- ZAŁKAŁO W SŁUCHAWCE-jestem chooooooora- wydyszała bidulka, bo niestety kto z kim przestaje- TEN SIĘ OD NIEGO ZARAŻA.
W dodatku jej adres mejlowy zachorował, bo zaczęły się przy nim pojawiać jakieś krzaczki i pomimo samopoczucia na skraju życia i śmierci zaczęła prowadzić ożywioną korespondencję z OPERATOREM
- A ONI W KÓŁKO I W KÓŁKO-JAKĄ MA PANI PRZEGLĄDARKĘ? i w końcu z tego wszystkiego podpisałam się zamiast XXXXXX YYYYYY (tu pada realne imię i nazwisko)- XXXXXXX Mozilla- I O MAŁO TEGO NIE WYSŁAŁAM!
- Ty leż i choruj- doradziłam, ale uprzedził mnie RODZONY ZIĘĆ KOLEŻANKI, który przewidział,ze odpisze jej WACŁAW EXPLORER.
Opłacało się chorować,żeby jeszcze tego samego dnia osobiście rozpakować prezent- WYGRANĄ od villa vintage
I OD RAZU STANĘŁAM NA NOGI!!!
Za życzenia powrotu do zdrowia serdecznie dziękuję, bo to również dzięki nim szybko wróciłam do stanu używalności.
ŻYCZĘ WSZYSTKIM UDANEGO WEEKENDU i lecę OGARNIAĆ!
ps. NAPISANE, BO FOKSIOWA KAZAŁA;)
Przeczytałam Twego posta, chichocąc raz po raz w kułak! Masz tak fajny, pełen humoru styl pisania, że czyta się Ciebie po prostu z przyjemnoscią. A tym bardziej widać lekkość owego stylu, gdy opisujesz sprawy tak trudne, było nie było, jak choroba, egoizm naszych bliźnich, czy problemy rodzinne!
OdpowiedzUsuńCzyli Twe ciało chorowało a w twórczym umyśle aż kipiało!
Usciski zasyłam!:-))
olgo moja kochana..jak ja się ciesze ,że kiedyś tu trafiłam...i pozostanę ..nic i nikt mnie nie przegoni:))
OdpowiedzUsuńNo, to już tylko idzie ku lepszemu. Trzymajcie się zdrowo Kochani.
OdpowiedzUsuńZdrowych i jak zawsze radosnych świąt !
Ozłocić FOKSIOWĄ!!! Czem prędzej!
OdpowiedzUsuńNiechże KAŻE jak najczęściej.
Pzdr.
Święte słowa, kochani, święte słowa!!!
UsuńWspaniałych świąt, samych radości dla Ciebie, olu, dla FOKSIOWEJ i dla wszystkich Twoich Czytelników! :)
Rzeczywiście , ta choroba nie miała kiedy przyjść :-)))
OdpowiedzUsuńWażne ,że już na nogach...
po pierwsze to pozdroweinia dla Foksiowej i podziekowania, ze dizeki niej mozemy czytac Twoje posty. To musi byc dobra kobieta.:-)
OdpowiedzUsuńA Tobie Olu Kochana duuuzo zdrowia, szczescia i spokoju na Swieta oraz tego samego plus kupy forsy w Nowym Roku!!!
piękną poduszeczkę wygrałaś :)
OdpowiedzUsuńRadosnych, magicznych i pełnych rodzinnego ciepła Świąt Bożego Narodzenia!
OdpowiedzUsuńTomaszowa
Podziękowania dla Foksiowej,ma kobieta wpływy-nawet chorej poleci i ma:)))Pozdrawiam cieplutko i zdrowia życzę:)))
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do życzeń, czytam od zawsze, ale po cichutku. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń...znaczy się niemoc pokonana. I tak trzymać ;)
OdpowiedzUsuńA poza tym pięknych Świąt Wam życzę.
Aby święta bożego Narodzenia, były bliskością i Spokojem, a Nowy Rok – dobrym czasem.
OdpowiedzUsuńKochana...
OdpowiedzUsuńJestes u mnie prawie zawsze - ja bywam rzadko ale...za to...
Calym sercem zycze Ci najpiekniejszych SWIAT!!!!
KLUCZA I SPELNIENIA:)
Oluś kochana
OdpowiedzUsuńz okazji tych najpiękniejszych Świąt
i ja chciałabym Ci złożyć najserdeczniejsze życzenia:
zdrowia bo to najważniejsze oraz
Wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze!
Niech piękne będą dla Ciebie te Święta!
to dobrze,że choroba poszła precz:)! wszystkiego dobrego w te Święta!
OdpowiedzUsuńps. założę się,że macie już inną choinkę;)
Uwielbiam Foksiową ;))) Wesołych Świat - mimo wszystko ;)))
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńCudownych Świąt
Pełnych magii i miłości
Radosnych , zdrowych i spokojnych Świąt ,spędzonych w pełnej miłości rodzinnej atmosferze życzę i uściski ciepłe przesyłam!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego, spokoju i radości. Usciski.
OdpowiedzUsuńTobie i Twoim bliskim chciałam życzyć zdrowych, pogodnych i pełnych miłości oraz rodzinnego ciepła Świąt Bożego Narodzenia, zaś na Nowy Rok 2013 wszelkiej pomyślności i spełnienia marzeń
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Witaj
OdpowiedzUsuńZdrowych spokojnych rodzinnych świąt pełnych magii i cudów.
Pozdrawiam
Radosnych Świąt, ciepłych i pełnych miłości, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńQlko Droga! Zdrowia zatem z okazji Swiat zycze!
OdpowiedzUsuńCiepłych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia!
Niechaj będą wypełnione radością i miłością oraz spokojem i odpoczykiem!
Uściski!
Najserdeczniejsze życzenia wszystkiego dobrego na Święta:-)))
OdpowiedzUsuńAsia i Wojtek
Zdrowych, pełnych spokoju i magii,ciepłych,rodzinnych,zaczarowanych...
OdpowiedzUsuńŚwiąt Bożego Narodzenia życzę:)
Olu radosnych Świąt..nie tylko w Święta :D
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym roku. Pięknie u Ciebie.
OdpowiedzUsuń