środa, 22 grudnia 2010

CHOINKA MI PITŁA, czyli coraz bliżej do godziny zero

Naczelny strateg rodziny zwany w kręgach zaprzyjaźnionych MAMUSIĄ vel ŻONĄ vel "nie słab mnie"( nie mylić z RODZICIELKĄ, choć obie coraz bardziej do siebie podobne niestety- diagnosta-MĄŻ) ZADECYDOWAŁ:
Po pierwsze- ZAKUPY -w tym nieszczęsny karp
-I ma być ZABITY ,żeby nie było jak kiedyś,że osobiście musiałam z braku WĘDKARZA MĘŻA, przyzwyczajonego do okrucieństwa ( dokuczanie MAŁŻONCE też się liczy) wykonać wyrok, co przypłaciłam obsmarkaniem (od płaczu) ofiary, oraz WŁASNYM rozstrojem nerwowym na okres dłuższy niż siedem dni, co jak twierdzi wszechwiedząca  SĘDZIA AMW-skutkuje KARĄ!!!
Wyruszyliśmy o ósmej rano i po slalomie koszykowym kupiliśmy WSZYSTKO oprócz karpia!KOLEJNY SKLEP i kolejny NIE TAKI KARP. W końcu sukces poprzedzony obietnicą.:
-Jeszcze jeden sklep i kupię pangę albo podam indyka zanim mnie szlag trafi!!!
Jatka w kuchni uświadomiła mi,że TO BARDZO DOBRZE,że jeszcze nie sprzątałam na błysk, bo w ubiegłym roku ostatnie łuski wygrzebywałam spod lodówki na Wielkanoc.
ZABÓJCA RYB po wykonaniu zbrodniczego procederu, oddalił się w REJONY ZEWNĘTRZNE zwane balkonem aby tym razem zabłysnąć jako OPRAWCA CHOINKI, którą synowie z poświęceniem wtargali parę dni temu na nasze "czwarte bez windy".
Chwila ciszy- przerywana tylko słowami powszechnie uważanymi za obraźliwe- znak,że sznurek nie chce puścić.
Spokojnie zabieram się za wyciąganie z graciarni stolnicy- będę PIEKŁA!
-CHOINKA MI PITŁA- w kuchni pojawia się oblicze ZDZIWIONEGO
- Ale jak?-to kwestia ZDZIWIONEJ
-OPARŁA SIĘ NA BARIERCE I... PITŁA
-Znaczy się SAMOBÓJ JAKI , CZY CO?
-Nie wiem, pójdę na dół to się dowiem -i turlając się ze śmiechu TROPICIEL CHOINEK poszusował w dół bloku ( na szczęście po schodach) po UCIEKINIERA SAMOBÓJCĘ.
Trzymając dzielnie wartę na osamotnionym BEZCHOINKOWYM BALKONIE pomyślałam,że sąsiedzi zaczną obdzierać swoje przystrojone  drzewka w przekonaniu,że już PO ŚWIĘTACH, bo choinki z balkonów latają - I BĘDZIE NA NAS!.Ale sąsiedzi zajęci swoimi sprawami taktownie niczego nie zauważyli.
Mężczyźni zajęli się PĘTANIEM WROGA za pomocą sznurów z lampkami i łańcuchów oraz odprawieniem egzorcyzmów za pomocą aniołków

a ja w spokoju wróciłam do stolnicy.Spokój rozwiał się wkrótce jak sen złoty, ale o tym jeśli ktokolwiek będzie chciał czytać cdn.

24 komentarze:

  1. Wesołych Świąt. Rodzinnej atmosfery i ciepłych rozmów przy Wigilijnym stole, wspaniałych prezentów,uśmiechu od ucha do ucha, szczęścia i pomyślności.

    Pozdrawiam piernikowo Patti.:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wesolych Świąt kochana

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałych Świąt!!!! Że będą radosne - nie wątpię:)Jest w Waszej rodzince tyle dobrego nastroju, że moglibyście nim obdarować pół Polski:):)
    Nasza choinka tez pitła:):):) - na glebę, z ozdobami:):):) Żeśmy ratowali ino mig:):)
    Jeszcze raz buziaki wielkie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Udała Wam się choinka:)Ślę życzenia pogody ducha dla całej Waszej rodzinki, pokoju serca i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku:)

    OdpowiedzUsuń
  5. kochana pozdrawiam goraco i zycze ci wesolych i zrowych swiat.

    OdpowiedzUsuń
  6. o rany, no co to za chlop co to nawet choinki nie upilnowal ;) Czekam na obiecany ciag dalszy bo mnie wciaglo ;) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja chce czytac wiecej :) U ciebie jak w kryminale przestepcy, ucieczki poscigi - to kto by nie chcial wiecej! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Choinka się wykopyrtła, powiadasz...:D Aż dech w piersi zapiera od tych mrożących krew w żyłach opowieści:)))
    OLQA, zdrowych i radosnych Świąt Ci życzę i Twojej szalonej Rodzince!:)
    Uściski:)
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  9. Obśmiałam się jak norka..
    Moja choinka nie pitła bo jej nie mam.
    Dzisiaj była dyskusja naD WYZSZOŚCIą SZTUCZNEJ NAD PRAWDZIWĄ.
    JAK ZWYKLE MĄZ ZWYCIĘZYŁ I ZNÓW BĘDZIE SZTUCZNA..
    pO CO MI KŁÓTNIE W TE ŚWIĘTA.
    wesołych i pełnych humoru Świat Bożego Narodzenia

    OdpowiedzUsuń
  10. o jezusicku...płaczę ze śmiechu... już widzę tę spadającą choinkę i latającego po kuchni karpia.. O mamusiu, teksty to masz nieżłe..hehe.. wszystkiego dobrego na święta, niech nigdy nie opuszcza Cię ten dar poczucia humoru..
    do miłego:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. No nie,u Was to zawsze coś sie dzieje!!!
    Zdrowych i SPOKOJNYCH Świąt zyczę całej rodzince!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję za życzenia :) Życzę równie radosnych, szczęśliwych, rodzinnych i uśmiechniętych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak zwykle uśmiałam się do łez i humor od rana poprawił mi się za sprawą choinki samobójczyni,a uszczerbku na urodzie przez skok z 4-tego nie dostała?
    Wesołych Świąt !!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Czekam na książkę, napisaną oczywiście przez Ciebie, Grochola się chowa ;)
    Spokojnych już tym razem przygotowań i radosnych, pełnych ciepła i miłości świąt!!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. czekam na cd. Aniołki - słodziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  16. w tym roku nie ubierałam choinki - w sensie, że w wynajmowanym mieszkaniu. jedziemy do rodziny i tam pewnie trzeba będzie ubierać. W sumie to trochę nie mogę uwierzyć, że to już jutro Wigilia. Pozdrowienia serdeczne z zamglonego Wrocławia:)

    OdpowiedzUsuń
  17. wszystkiego co dobre i piękne na te nadchodzące święta

    OdpowiedzUsuń
  18. Wszystkiego dobrego na święta, na Nowy Rok. Zdrowia i szczęścia dla całej rodziny:)
    PeeS. Cudne te janioły! Nie prowadzisz sprzedaży? Chętnie nabyłabym kila sztuk:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Olu,rzeczy zwykłe potrafisz ubrać w takie słowa,że wychodzi z tego najlepsza powieść w odcinkach:))))No bo to przecież oczywiste,że choinka chciała pitnąć jak zobaczyła co się z karpiem dzieje:)))))
    Wszystkiego najlepszego na te święta kochana:))
    Niech Cię poczucie humoru nie opuszcza:))
    Buziaki:))

    OdpowiedzUsuń
  20. Radosnych Świąt, smaczniutkich i lepszego Nowego Roku
    Maria z Pogórza Przemyskiego

    OdpowiedzUsuń
  21. Wesołych Świąt i dalej tak lekkiego pióra:)


    Dziękuję za cudownie pachnącego, niebieskiego aniołka z fotki powyżej :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Olu dziękuje Ci za wszystkie z humorem opisane zdarzenia z Twojego życia . Często wpadam , jeżeli nie znajduję nowego posta to pocieszam się poprzednimi .
    Życzę Ci dobrych , zdrowych i wesołych Świat -pozdrawiam serdecznie Yrsa

    OdpowiedzUsuń
  23. choinki popelniaja samobojstwo raczej po swietach, ta Wasza musiala byc jakas dziwna..moze chinska??
    Ja bede czytac gdy nastapi ciag dalszy, ja!
    Wesolych Swiat Ola!
    buziole
    Basia

    OdpowiedzUsuń